Są w szpitalu, jeden pies mówi że idzie przesłuchać Patryka i gania po szpitalu za Grantem przebranym za księdza, a Kruszon ze starym, którzy przed chwilą byli w szpitalu w tym samym czasie nagle się teleportowali pod chatę Kruszona :D
I jeszcze końcowa scena na strzelnicy - padło 12 strzałów, a na tarczy przynajmniej dwadzieścia dziur. Może ze śrutu walił :D