Ta Malwina uczy się niby w elitarnej szkole. A nie wie co to jest GPS? A jej koleżanka nie wie jakiej narodowości był Kopernik? A ten jej kolega jest na wykładach po polsku, a nic nie rozumie?
Ona jest zaskoczona całą sytuacja w której jest o tym mowa. To że się studiuje w elitarnej szkole nie oznacza że trzeba wszystko wiedziec widzieć wszystko:).
Uwielbiam ten serial, ale sceny z arcywymagających wykładów w tej elitarnej szkole rozśmieszyły mnie do łez. :) Bodajże o psuciu pieniądza była mowa, takich rzeczy uczą w podstawówce/gimnazjum, a tu młodzież zszokowana.